Od czasu pierwszych rakiet konstruowanych w latach 40-tych XX w. ludzkość wciąż udoskonala tę technologię. Wyżej, dalej, bardziej ekonomicznie, precyzyjnie, przewidywalnie i bezpiecznie. Co roku wysyłamy w kosmos tony sprzętu – zaawansowanej techniki, dzięki której przesyłamy dane, nawigujemy, badamy kosmos i naszą planetę. Wciąż jednak podstawą są rakiety – to one pozwalają nam wylecieć tam, gdzie nasza atmosfera i grawitacja nie sięga.
Ile osób potrzeba do skonstruowania rakiety? Według wspomnień Homera Hickama Jr. (film Październikowe niebo) wystarczy czterech sprytnych chłopaków. To jednak nie są czasy pierwszych radzieckich prób kosmicznych. Koło naukowe PUT Rocketlab to około 70 osób, które między innymi konstruują własną rakietę o nazwie Hexa. Hexa to po śląsku czarownica, nie dziwne więc, że lata na miotle – autorskim silniku o kryptonimie Broomstick.
Poznańska czarownica ma na koncie spore sukcesy, między innymi zwycięski lot w kategorii 30k SRAD Hybrid/Liquid (lot na 30 tysięcy stóp) podczas międzynarodowych zawodów Spaceport America Cup 2023 w Nowym Meksyku. To po tym starcie współpracę z naszymi studentami rozpoczęła NASA. Jak prawdziwa wiedźma – siedzą w zaciszu swoich pracowni i knują.